uwaga! przeniosłam się. Teraz piszę bloga z opowiadaniami o Justinie.
http://sexyswaggie.blogspot.com/
zapraszam.
oczywiscie od czasu do czasu będę też tu pisać, ale narazie zapraszam tam.
fashion&life
Witajcie. To blog nastolatki takiej jak wy. Prowadzącej zwykłe życie. Znajdziecie tu ciekawe porady, OOTD i wzmianki o życiu codziennym. Zapraszam!:)
czwartek, 11 kwietnia 2013
niedziela, 24 marca 2013
Mała zmiana
Dziś dużo myślałam o koncercie i zmieniłam OOTD. Niestety nie mogę ubrać się fioletowo jak przystało na Belieber, bo nie mam nic fioletowego. W każdym razie jutro założę jasno zieloną koszulę z czarnym kołnierzykiem (Reporter), czarne leginsy na to szorty z ćwiekami w pasie (H&M). Koszulę wpuszczę do spodni. Do tego czarne vansy lub kozaki , bo to zależy od pogody. Na arenie będzie można kupić koszulki, wiem, bo tak samo było jak byłam rok temu na Rihannie, a więc przed samym koncertem kupię sobie jakiś super t-shirt z wizerunkiem JB i założę na koszulę. Kołnierzyk będzie wystawać, więc bedzie to fajnie wyglądać.
Pododawałam kilka fotek na instagrama, szukałam fajnych bluz i znalazłam zwykłą szarą z niebieskim znaczkiem DC za 180 zł. Wysyłka gratis. Zamówię sobie dziś wieczorem, bo akurat mam pieniądze.
Beliebers już czekają na Justina. Powinnien być za 1-2 godzinę w hotelu.
Pododawałam kilka fotek na instagrama, szukałam fajnych bluz i znalazłam zwykłą szarą z niebieskim znaczkiem DC za 180 zł. Wysyłka gratis. Zamówię sobie dziś wieczorem, bo akurat mam pieniądze.
Beliebers już czekają na Justina. Powinnien być za 1-2 godzinę w hotelu.
Zazdroszczę im, szkoda, że nie mieszkam w Łodzi, ale i tak jutro go spotkam. Ciekawe kto zostanie OLLG? Na pewno nie ja..nie mam takiego szczęścia..
Ale dobrze, że na koncert jadę. W sumie to by było dziwne jakbym nie pojechała. To moje największe marzenie, które już jutro się spełni.
Dobrze, że odzyskałam telefon. Nakarmiłam Pou i teraz idę grać. Potem jeszcze poczytam temat z historii, wezmę prysznic, zrobię kolejne jajko na zajęcia artystyczne i chyba pójdę spać, bo naprawdę nie mogę się doczekać jutra. Czuję się tak jak przed wigilią.
Jestem trochę podziębiona, przez wczorajszą mszę , więc leże pod łóżkiem i czytam gazetę i tak już bardzo długo, więc postanowiłam coś napisać.
Dobra może jeszcze coś dziś dodam, ale wątpię:) jutro też nie , cały dzień w szkole (od 8 do 16) i potem od razu wyruszam na koncert. Na pewno dodam coś na twittera, więc zapraszam jeśli chcecie być na bierząco ze mną i z tym co się dzieje na koncercie : www.twitter.com/LanaticFame
Piszcie na tt i wgl jak ubieracie się na koncert a i obserwujcie mnie na Instagramie jeśli macie : http://instagram.com/milesiax i jeśli chcecie zobaczyć jak wyglądam to zapraszam:D
No to tyle ode mnie. Nie napisze dziś , chyba, że mi się będzie ostro nudzić. Dopiero we wtorek po południu czekajcie na kolejną notkę, ale na tt będę więcej pisać ;D papa
lux
Wesoły koniec weekendu!
Hej. Wczoraj Mili u mnie nocowała i było wspaniale. Wygadałyśmy i wyśmiałyśmy się:D mamy trochę problemów z chłopakami, ale to nic. Czytałyśmy Glamoura, wygupiłyśmy się, słuchałyśmy muzyki i siedziałyśmy na Chatroullecie gdzie poznałyśmy kilka miłych osób. Teraz właśnie gadam z nimi na skype.
Własnie niedawno wróciłam z kościoła, teraz bloguję, czytam, słucham muzyki tej. Świetna piosenka. Polecam każdemu. Cieszę się, bo niedługo ma przyjechać pewien pan z moim naprawionym telefonem!!! Dobrze, że na koncert będę już mieć!
Jeśli mowa o JB to jest on już w Polsce i nie mogę się doczekać jak go jutro zobaczę. Chyba zemdleję. Na pewno będzie super.
Dobrze, że wczoraj odrobiłam lekcje mam teraz z głowy. Posiedzę jeszcze trochę na kompie, zjem obiad i lecę na randkę z geografią. Jutro mam poprawę ze sprawdzianu i muszę sobie jeszcze trochę powtórzyć. Jajka już zrobiłam i na jutro muszę je dać. Zrobiłam taką tęchniką, że wycina się jakieś elementy z serwetki i nakleja, ale nie wiem jak zrobić 3. Z tymi serwetkami to za dużo roboty, więc może mama pomoże mi je obkleić muliną:)
Właśnie myślałam o OOTD na koncert. Będą to zwykłe rurki czarne lub jeansowe. Koszula w kratkę lub zielona, a na to koszulka z JB i vansy, jeśli będzie ciepło.
Pogoda dopisuje jest słońce, trochę mroźno, ale niedługo śnieg powinien sie rozpuścić.
Co do mojego chłopaka...no tak właśnie jestem już singlem, mam nadzieję, że nie nie długo ale w sumie to tak mi jest lepiej. "Po co mi chłopak jak mam Justina?" Wczoraj w DDTVN był świetny reportaż na temat Belieberek. Zdenerwowała mnie tam Karolina z Local Heroes, która powiedziała, że Jus pochodził z patologicznej rodziny, chociaż to wcale nie prawda. Po prostu wychowywał się bez ojca.
Własnie przeglądam Glamoura. Świetny numer! Dali tam dużo zdj. fajnych jasnych rurek. Najbardziej spodobały mi się takie jasne w białe gwiazdki z New Looka. W tym numerze jest też o One Direction, Cara Delevinge, więc bardzo mi się spodobał. Na okładce Heidi Klum więc okej.
Dziś ubrałam się zwyczajnie. Bawełniana koszula w kratę wpuszczona w spodnie i włosy związałam w koka. Nie mogę się doczekać jutra!
Zapowiada się super tydzień .... ;)
Własnie niedawno wróciłam z kościoła, teraz bloguję, czytam, słucham muzyki tej. Świetna piosenka. Polecam każdemu. Cieszę się, bo niedługo ma przyjechać pewien pan z moim naprawionym telefonem!!! Dobrze, że na koncert będę już mieć!
Jeśli mowa o JB to jest on już w Polsce i nie mogę się doczekać jak go jutro zobaczę. Chyba zemdleję. Na pewno będzie super.
Dobrze, że wczoraj odrobiłam lekcje mam teraz z głowy. Posiedzę jeszcze trochę na kompie, zjem obiad i lecę na randkę z geografią. Jutro mam poprawę ze sprawdzianu i muszę sobie jeszcze trochę powtórzyć. Jajka już zrobiłam i na jutro muszę je dać. Zrobiłam taką tęchniką, że wycina się jakieś elementy z serwetki i nakleja, ale nie wiem jak zrobić 3. Z tymi serwetkami to za dużo roboty, więc może mama pomoże mi je obkleić muliną:)
Właśnie myślałam o OOTD na koncert. Będą to zwykłe rurki czarne lub jeansowe. Koszula w kratkę lub zielona, a na to koszulka z JB i vansy, jeśli będzie ciepło.
Pogoda dopisuje jest słońce, trochę mroźno, ale niedługo śnieg powinien sie rozpuścić.
Co do mojego chłopaka...no tak właśnie jestem już singlem, mam nadzieję, że nie nie długo ale w sumie to tak mi jest lepiej. "Po co mi chłopak jak mam Justina?" Wczoraj w DDTVN był świetny reportaż na temat Belieberek. Zdenerwowała mnie tam Karolina z Local Heroes, która powiedziała, że Jus pochodził z patologicznej rodziny, chociaż to wcale nie prawda. Po prostu wychowywał się bez ojca.
Własnie przeglądam Glamoura. Świetny numer! Dali tam dużo zdj. fajnych jasnych rurek. Najbardziej spodobały mi się takie jasne w białe gwiazdki z New Looka. W tym numerze jest też o One Direction, Cara Delevinge, więc bardzo mi się spodobał. Na okładce Heidi Klum więc okej.
Dziś ubrałam się zwyczajnie. Bawełniana koszula w kratę wpuszczona w spodnie i włosy związałam w koka. Nie mogę się doczekać jutra!
Zapowiada się super tydzień .... ;)
lux
sobota, 23 marca 2013
Hello!
Hej. Właśnie niedawno wstałam, zjadłam śniadanie i umyłam się. Teraz czekam aż trochę podschną mi włosy, ale żeby nie tracić czasu napiszę coś.
No właśnie mamy sobotę i 2 dni do koncertu Justina. Zaczęłam ten dzień świetnie, dlatego, że w Dzień Dobry TVN była Karolina z Local Heroes, kilka fanek JB i gadali ogólnie o koncercie do którego zostały dwa dni! Jus jutro przyjeżdża do Polski. Jak to pięknie brzmi.
W każdym razie w moim życiu wszystko ok. Dziś Mili przyjeżdża do mnie na nocowanie. Będzie świetna zabawa! Cieszę, że powodzi jej się w życiu. Teraz wszystko jest lepsze. Mili jest zadowolona, ja znowu jestem z chłopakiem, pogoda robi się coraz lepsza, bliżej do koncertu, niedługo święta itp.:) Do pełni szczęścia przydałyby się jakieś zakupy!;) ale to dopiero po świętach zrobię sobie z mamą i siostrą wiosenny shoping.
Dziś założę coś luźnego, bo nigdzie nie wychodzę. Będzie to bluzka 3/4 z HOUSE z niebieskimi rękawkami i biała cała. Do tego jakieś leginsy, dresy lub luźne jeansy.
Jutro napiszę wam mój OOTD na koncert.
Tutaj podam kilka moich stron jakby ktoś nie miał:
INSTAGRAM http://instagram.com/milesiax
TWITTER https://twitter.com/LanaticFame
TUMBRL http://tryingnottolveyou.tumblr.com/
FANPAGE http://www.facebook.com/pages/Forever-young/149753785148302?ref=hl
Wchodźcie, lajkujcie, obserwujcie, komentujcie itp.:)
Dobra idę suszyć włosy itp.;)
Piosenka na dziś, której właśnie słucham stara dość ale wspaniała!
No to by było na tyle ode mnie.!
:*
lux
No właśnie mamy sobotę i 2 dni do koncertu Justina. Zaczęłam ten dzień świetnie, dlatego, że w Dzień Dobry TVN była Karolina z Local Heroes, kilka fanek JB i gadali ogólnie o koncercie do którego zostały dwa dni! Jus jutro przyjeżdża do Polski. Jak to pięknie brzmi.
W każdym razie w moim życiu wszystko ok. Dziś Mili przyjeżdża do mnie na nocowanie. Będzie świetna zabawa! Cieszę, że powodzi jej się w życiu. Teraz wszystko jest lepsze. Mili jest zadowolona, ja znowu jestem z chłopakiem, pogoda robi się coraz lepsza, bliżej do koncertu, niedługo święta itp.:) Do pełni szczęścia przydałyby się jakieś zakupy!;) ale to dopiero po świętach zrobię sobie z mamą i siostrą wiosenny shoping.
Dziś założę coś luźnego, bo nigdzie nie wychodzę. Będzie to bluzka 3/4 z HOUSE z niebieskimi rękawkami i biała cała. Do tego jakieś leginsy, dresy lub luźne jeansy.
Jutro napiszę wam mój OOTD na koncert.
Tutaj podam kilka moich stron jakby ktoś nie miał:
INSTAGRAM http://instagram.com/milesiax
TWITTER https://twitter.com/LanaticFame
TUMBRL http://tryingnottolveyou.tumblr.com/
FANPAGE http://www.facebook.com/pages/Forever-young/149753785148302?ref=hl
Wchodźcie, lajkujcie, obserwujcie, komentujcie itp.:)
Dobra idę suszyć włosy itp.;)
Piosenka na dziś, której właśnie słucham stara dość ale wspaniała!
No to by było na tyle ode mnie.!
:*
lux
piątek, 22 marca 2013
Dance friday
Dziś piątek i zleciał mi bardzo fajnie i szybko. Tzn jeszcze nie do końca zleciał;)
Dostałam kilka dobrych ocen....z WF:D Co do wczorajszej poprzedniej notki-wszystko jest już OK, pogodziliśmy się i znowu jesteśmy razem. Teraz będzie lepiej. Na pewno, no jak wspomniałam nie będę się przejmować opinią innych.
Dzisiaj w szkole było dość lajtowo pod koniec 6 lekcji wyruszliśmy do miejskiego domu kultury na występ taneczny. Strasznie mi się podobało. Była super muzyka i układy. Tańczyło kilka moich koleżanek, które się świetnie prezentowały. Sama kiedyś tańczyłam w II klasie podstawówki balet, potem w IV taniec nowoczesny czyli hip-hop i jazz. Bardziej widziałam siebie w balecie, niż hip hopie.
Patrzyłam się na te piękne tancerki i zastanawiam się czy do tego nie powrócić..
W sumie musiałabym zacząć od podstaw, ale po kilku latach widać tego efekty.
Pomyślę nad tym.
W każdym razie humor mi się poprawił nie tylko z powodu tych rozterek miłosnych, które się dobrze skończyły, ale nareszcie wyszło słońce!:D Śnieg powoli topnieję, jest takie świeże powietrze i nic nie szypie w twarz. Nie trzeba sie nareszcie opatulać, niedługo będę mogła założyć trampki. No wszystko idzie na dobrą drogę, może to z tego powodu, że święta się zbliżają?
Piątek zamierzam spędzić trochę leniwo:)
Na razie jestem u babci, pomogę jej trochę w świątecznych porządkach, wrócę do domu zjem obiad i mam zamiar obejrzeć jakiś ciekawy film. Jeszcze nie wiem dokładnie jaki, ale coś się wymyśli. Może będzie to mój ulubiony czyli LOL?
Dziś ubrałam się dość dobrze na tą pogodę czyli założyłam szarą bluzę tak jak mówiłam, leginsy i na to rurki. Było mi dość trochę gorąco wracając ze szkoły, więc związałam włosy w kok, ale lepiej dmuchać na zimne.
Mam nadzieję, że jutro wypali i przyjaciółka będzie mogła u mnie nocować. Było by super. 3 dni do koncertu!
Ah jest po prostu super.
Chciałam tutaj dać też blog mojej BFF-Mili, która dopiero zaczyna , więc chciała abym ją wypromowała.
http://inspireplaces.blogspot.com/ Znajdziecie tu wiele inspiracji i ciekawe porady. Mili jest naprawdę święta blogerką i sympatyczną osobą. Zapraszam do czytania.
Właśnie czas na jakąś pozytywną piosenkę, aby dobrze zacząć weekend.
Jeden z moich ulubionych artystów. Ta piosenka jest po prostu świetna i polecam ją każdemu na zły humor;)
Chciałam wam też dać link do kolejnego miejsca inspiracji. Mianowicie mojego tumbrla : http://tryingnottolveyou.tumblr.com/ Znajdziecie tu wiele ciekawych pomysłów na OOTD, fajne obrazki i wiele innych. Zapraszam. Pamiętajcie aby follnąć mnie na twitterze, żeby być na bierząco. Jeśli nie macie linku znajdziecie go na tumbrlrze lub w poprzednich notkach. Dodam coś jeszcze wieczorem teraz zmykam pomagać babci!
Lux
Dostałam kilka dobrych ocen....z WF:D Co do wczorajszej poprzedniej notki-wszystko jest już OK, pogodziliśmy się i znowu jesteśmy razem. Teraz będzie lepiej. Na pewno, no jak wspomniałam nie będę się przejmować opinią innych.
Dzisiaj w szkole było dość lajtowo pod koniec 6 lekcji wyruszliśmy do miejskiego domu kultury na występ taneczny. Strasznie mi się podobało. Była super muzyka i układy. Tańczyło kilka moich koleżanek, które się świetnie prezentowały. Sama kiedyś tańczyłam w II klasie podstawówki balet, potem w IV taniec nowoczesny czyli hip-hop i jazz. Bardziej widziałam siebie w balecie, niż hip hopie.
Patrzyłam się na te piękne tancerki i zastanawiam się czy do tego nie powrócić..
W sumie musiałabym zacząć od podstaw, ale po kilku latach widać tego efekty.
Pomyślę nad tym.
W każdym razie humor mi się poprawił nie tylko z powodu tych rozterek miłosnych, które się dobrze skończyły, ale nareszcie wyszło słońce!:D Śnieg powoli topnieję, jest takie świeże powietrze i nic nie szypie w twarz. Nie trzeba sie nareszcie opatulać, niedługo będę mogła założyć trampki. No wszystko idzie na dobrą drogę, może to z tego powodu, że święta się zbliżają?
Piątek zamierzam spędzić trochę leniwo:)
Na razie jestem u babci, pomogę jej trochę w świątecznych porządkach, wrócę do domu zjem obiad i mam zamiar obejrzeć jakiś ciekawy film. Jeszcze nie wiem dokładnie jaki, ale coś się wymyśli. Może będzie to mój ulubiony czyli LOL?
Dziś ubrałam się dość dobrze na tą pogodę czyli założyłam szarą bluzę tak jak mówiłam, leginsy i na to rurki. Było mi dość trochę gorąco wracając ze szkoły, więc związałam włosy w kok, ale lepiej dmuchać na zimne.
Mam nadzieję, że jutro wypali i przyjaciółka będzie mogła u mnie nocować. Było by super. 3 dni do koncertu!
Ah jest po prostu super.
Chciałam tutaj dać też blog mojej BFF-Mili, która dopiero zaczyna , więc chciała abym ją wypromowała.
http://inspireplaces.blogspot.com/ Znajdziecie tu wiele inspiracji i ciekawe porady. Mili jest naprawdę święta blogerką i sympatyczną osobą. Zapraszam do czytania.
Właśnie czas na jakąś pozytywną piosenkę, aby dobrze zacząć weekend.
Jeden z moich ulubionych artystów. Ta piosenka jest po prostu świetna i polecam ją każdemu na zły humor;)
Chciałam wam też dać link do kolejnego miejsca inspiracji. Mianowicie mojego tumbrla : http://tryingnottolveyou.tumblr.com/ Znajdziecie tu wiele ciekawych pomysłów na OOTD, fajne obrazki i wiele innych. Zapraszam. Pamiętajcie aby follnąć mnie na twitterze, żeby być na bierząco. Jeśli nie macie linku znajdziecie go na tumbrlrze lub w poprzednich notkach. Dodam coś jeszcze wieczorem teraz zmykam pomagać babci!
Lux
czwartek, 21 marca 2013
Nothing like you and me...
Jajka skończone, zaraz idę na rekolekcje z mamą. Cały czas słucham teraz jednej piosenki. Justina. Właśnie mowa o Nothing like us jak w opisie. "Nie ma czegoś takiego jak my. nie ma czegoś takiego jak Ty i ja Razem przez kłótnie Nie ma czegoś takiego jak my. nie ma czegoś takiego jak Ty i ja Razem:
Piękny tekst. Serio. Właśnie znajduję sie w takiej samej sytuacji po zerwaniu i te tekst opisuje właśnie mój stan.
Nie wiem co robić. Nie mogę uwierzyć, że mnie tak zranił ale nie ma czegoś takiego jak my razem. Wiele znajomych podpowiada "Nie popełniaj tego błędu...". Ale serce mówi mi, abym do niego wróciła, a mózg przeciwnie. Na serio nie wiem co mam robić.
Teraz bez niego jest tak dziwnie, ale wiem, że to minie...Nie potrafiłabym go przytulać tak jak dawniej po tym co zrobił, ale czasami gdy nie ma go przy mnie to nie chce mi się żyć..
Codziennie płacze. I teraz tylko naprawdę wypisanie się na blogu może mi pomóc. Mam nadzieję, że będzie lepiej. Ja chcę żebyśmy byli przyjaciółmi...nie, nie wcale tego nie chce.
Dałam mu wszystko co mogłam on mi też. Te wszystkie wspomnienia i te plany, że mieliśmy spędzić wakacje razem. To nie było zwykłe zauroczenie. Tyle wspaniałych chwil, tyle przepłakanych, tyle kłótni...Razem..
Nikt mi jego nie zastąpi to pewne, nikt nie sprawi, że będę taka szczęśliwa i nikt mnie tak prawdziwie nie pokocha jak on. Ale tak chyba musiało się stać.
To bardzo boli gdy patrze na niego i myślę sobie, że nie mogę go teraz przytulić.
Albo te zapłakane wieczory i nie może być przy mnie.
Dziś bylibyśmy ze sobą 3 miesiące. Nigdy tak nie miałam po zerwaniu.
Myślę, że wybaczyłabym mu wszystko...on mi wybaczał równie dużo. Nie wiem jak to teraz będzie. Nie mogę żyć tak jak inni ludzie mi doradzą.
On bardzo chcę wrócić, wczoraj nawet płakał-"Umrę, jeśli odejdziesz na zawsze". Wiem, że ja też chce wrócić ale coś mi nie pozwala. Bez niego czuje się tak pusto, samotnie..Chcę żeby teraz był przy mnie. Żeby powiedział mi "Nie płacz" i przytulił..
Nie wiem czy nie wracam dlatego, że ludzie tak mi mówią....ale raczej tak.
Chcę cofnąć czas.
Chce znowu powrócić do tych wspomnień.
Chce go bardziej na nowo pokochać.
Chce zacząć od początku.
Dlatego, że
"Nie ma czegoś takiego jak my. nie ma czegoś takiego jak Ty i ja Razem przez kłótnie Nie ma czegoś takiego jak my. nie ma czegoś takiego jak Ty i ja Razem"
lux
Piękny tekst. Serio. Właśnie znajduję sie w takiej samej sytuacji po zerwaniu i te tekst opisuje właśnie mój stan.
Nie wiem co robić. Nie mogę uwierzyć, że mnie tak zranił ale nie ma czegoś takiego jak my razem. Wiele znajomych podpowiada "Nie popełniaj tego błędu...". Ale serce mówi mi, abym do niego wróciła, a mózg przeciwnie. Na serio nie wiem co mam robić.
Teraz bez niego jest tak dziwnie, ale wiem, że to minie...Nie potrafiłabym go przytulać tak jak dawniej po tym co zrobił, ale czasami gdy nie ma go przy mnie to nie chce mi się żyć..
Codziennie płacze. I teraz tylko naprawdę wypisanie się na blogu może mi pomóc. Mam nadzieję, że będzie lepiej. Ja chcę żebyśmy byli przyjaciółmi...nie, nie wcale tego nie chce.
Dałam mu wszystko co mogłam on mi też. Te wszystkie wspomnienia i te plany, że mieliśmy spędzić wakacje razem. To nie było zwykłe zauroczenie. Tyle wspaniałych chwil, tyle przepłakanych, tyle kłótni...Razem..
Nikt mi jego nie zastąpi to pewne, nikt nie sprawi, że będę taka szczęśliwa i nikt mnie tak prawdziwie nie pokocha jak on. Ale tak chyba musiało się stać.
To bardzo boli gdy patrze na niego i myślę sobie, że nie mogę go teraz przytulić.
Albo te zapłakane wieczory i nie może być przy mnie.
Dziś bylibyśmy ze sobą 3 miesiące. Nigdy tak nie miałam po zerwaniu.
Myślę, że wybaczyłabym mu wszystko...on mi wybaczał równie dużo. Nie wiem jak to teraz będzie. Nie mogę żyć tak jak inni ludzie mi doradzą.
On bardzo chcę wrócić, wczoraj nawet płakał-"Umrę, jeśli odejdziesz na zawsze". Wiem, że ja też chce wrócić ale coś mi nie pozwala. Bez niego czuje się tak pusto, samotnie..Chcę żeby teraz był przy mnie. Żeby powiedział mi "Nie płacz" i przytulił..
Nie wiem czy nie wracam dlatego, że ludzie tak mi mówią....ale raczej tak.
Chcę cofnąć czas.
Chce znowu powrócić do tych wspomnień.
Chce go bardziej na nowo pokochać.
Chce zacząć od początku.
Dlatego, że
"Nie ma czegoś takiego jak my. nie ma czegoś takiego jak Ty i ja Razem przez kłótnie Nie ma czegoś takiego jak my. nie ma czegoś takiego jak Ty i ja Razem"
lux
Lookbook
Tutaj opiszę wam moje wszystkie zestawy ubrań na ten tydzień, mam nadzieję,że zaczerpniecie z niego inspirację. Zaczynamy.
W poniedziałek założyłam szary sweterek zwykły(House), pod to koszulę w biało czarne pionowe pasy(H&M). Czarne jeansy(H&M), czarne vansy. Rozpuściłam włosy.
We wtorek miałam na sobie bluzę z Yummy Bear. Tutaj link do sklepu i mojej bluzy : KILIK. No a więc ta bluza+jeansy(Reserverd)+czerwone conversy krótkie.Rozpuszczone włosy, bo mam prawie tak zawsze.
Środa! Jeden z moich ulubionych dni. Założyłam jeansową koszulę (New Yorker) na to burgundowy sweter (Reporter) , zwykłe rurki i vansy(Reserverd). Tutaj też rozpuszczone. Zaskoczeni?:')
Czwartek czyli dziś miałam jeansową koszulę jasną z motywem, małych białych serduszek(H&M).Rurki (Reserverd) i conversy.
Jutro piątek, ale już wiem co założę. Jasną, szarą bluzę z kapturem (New Yorker) rurki (Reserverd) i conversy.
Co do weekendu nie wiem jak się ubiorę, ale na pewno coś wymyślę i napiszę.
Gdyby ktoś chciał wiedzieć Vansy tak samo jak i Conversy kupowałam w arkadii. Dokładnie nie pamiętam w jakim sklepie:)
W poniedziałek założyłam szary sweterek zwykły(House), pod to koszulę w biało czarne pionowe pasy(H&M). Czarne jeansy(H&M), czarne vansy. Rozpuściłam włosy.
We wtorek miałam na sobie bluzę z Yummy Bear. Tutaj link do sklepu i mojej bluzy : KILIK. No a więc ta bluza+jeansy(Reserverd)+czerwone conversy krótkie.Rozpuszczone włosy, bo mam prawie tak zawsze.
Środa! Jeden z moich ulubionych dni. Założyłam jeansową koszulę (New Yorker) na to burgundowy sweter (Reporter) , zwykłe rurki i vansy(Reserverd). Tutaj też rozpuszczone. Zaskoczeni?:')
Czwartek czyli dziś miałam jeansową koszulę jasną z motywem, małych białych serduszek(H&M).Rurki (Reserverd) i conversy.
Jutro piątek, ale już wiem co założę. Jasną, szarą bluzę z kapturem (New Yorker) rurki (Reserverd) i conversy.
Co do weekendu nie wiem jak się ubiorę, ale na pewno coś wymyślę i napiszę.
Gdyby ktoś chciał wiedzieć Vansy tak samo jak i Conversy kupowałam w arkadii. Dokładnie nie pamiętam w jakim sklepie:)
lux
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)
.jpg)
