Piękny tekst. Serio. Właśnie znajduję sie w takiej samej sytuacji po zerwaniu i te tekst opisuje właśnie mój stan.
Nie wiem co robić. Nie mogę uwierzyć, że mnie tak zranił ale nie ma czegoś takiego jak my razem. Wiele znajomych podpowiada "Nie popełniaj tego błędu...". Ale serce mówi mi, abym do niego wróciła, a mózg przeciwnie. Na serio nie wiem co mam robić.
Teraz bez niego jest tak dziwnie, ale wiem, że to minie...Nie potrafiłabym go przytulać tak jak dawniej po tym co zrobił, ale czasami gdy nie ma go przy mnie to nie chce mi się żyć..
Codziennie płacze. I teraz tylko naprawdę wypisanie się na blogu może mi pomóc. Mam nadzieję, że będzie lepiej. Ja chcę żebyśmy byli przyjaciółmi...nie, nie wcale tego nie chce.
Dałam mu wszystko co mogłam on mi też. Te wszystkie wspomnienia i te plany, że mieliśmy spędzić wakacje razem. To nie było zwykłe zauroczenie. Tyle wspaniałych chwil, tyle przepłakanych, tyle kłótni...Razem..
Nikt mi jego nie zastąpi to pewne, nikt nie sprawi, że będę taka szczęśliwa i nikt mnie tak prawdziwie nie pokocha jak on. Ale tak chyba musiało się stać.
To bardzo boli gdy patrze na niego i myślę sobie, że nie mogę go teraz przytulić.
Albo te zapłakane wieczory i nie może być przy mnie.
Dziś bylibyśmy ze sobą 3 miesiące. Nigdy tak nie miałam po zerwaniu.
Myślę, że wybaczyłabym mu wszystko...on mi wybaczał równie dużo. Nie wiem jak to teraz będzie. Nie mogę żyć tak jak inni ludzie mi doradzą.
On bardzo chcę wrócić, wczoraj nawet płakał-"Umrę, jeśli odejdziesz na zawsze". Wiem, że ja też chce wrócić ale coś mi nie pozwala. Bez niego czuje się tak pusto, samotnie..Chcę żeby teraz był przy mnie. Żeby powiedział mi "Nie płacz" i przytulił..
Nie wiem czy nie wracam dlatego, że ludzie tak mi mówią....ale raczej tak.
Chcę cofnąć czas.
Chce znowu powrócić do tych wspomnień.
Chce go bardziej na nowo pokochać.
Chce zacząć od początku.
Dlatego, że
"Nie ma czegoś takiego jak my. nie ma czegoś takiego jak Ty i ja Razem przez kłótnie Nie ma czegoś takiego jak my. nie ma czegoś takiego jak Ty i ja Razem"
lux
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz