Nie mogę się doczekać!

Własnie niedawno wróciłam, ze szkoły. Ten dzień był nawet okej, trochę krótki. Nie uczciłam dnia wagarowicza , niestety nie miałam się z kim zerwać. No cóż może następnym razem.
W każdym razie jutro piątek i muszę zrobić dwa jajka na Wielkanocną wystawę czy coś takiego.
Nie mogę doczekać się Wielkanocy, ale jeszcze bardziej koncertu.

Miałam pomysł, żeby w tą sobotę nocowała u mnie Mili. Mam nadzieję,że ten pomysł wypali. Było by super i dodałybyśmy jakąś wspólną notkę na bloga. 

Na razie mam jeszcze do zrobienia te jajka i muszę się teraz do tego zabrać, niestety pochłonęła mnie rozmowa z kolegą...więc jajka muszą poczekać.

Posiedzę jeszcze trochę na komputerze i zabieram się do lekcji. Muszę jeszcze pokój posprzątać, co nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy, ale takie życie. 

Jestem trochę podziębiona, ale myślę, że to się zmieni do poniedziałku. Oby!:)

Outfit na jutro hmm...za bardzo nad nim nie myślałam, ale myślę, że będzie to jakaś ciepła bluza lub sweterek. Zobaczy się. Wykorzystam ostatnie dni zimna, żeby jeszcze je wykorzystać.

Powiem wam, że odkąd zerwałam z chłopakiem mam więcej czasu dla siebie i "Pamiętniki Wampirów" na nowo mnie wciągnęły. Na prawdę super książka, ale jednak wolę popularny "Zmierzch".

Wieczorem pododaje kilka nowych notek i pomyśle nad strojem na jutro.

Muszę udać się do kiosku po nowy numer GLAMOUR. Dawno nie kupowałam tego pisemka, a nie ukrywam, że bardzo je lubię.

Tutaj piosenka na dzisiejszy dzień:

KLIK!

No ja zabieram się do jajek.
Do zobaczenia, a raczej do poczytania wieczorem!
Buziaki
Lux